
Dzis plagoaty sa wszedzie ale walczac z nimi zrozumialem jedno....
Nie wazne co i jak gdzie i kiedy to i tak nie da sie z tym wygrac !
Jedno moze i dosc slabe ale jednak pocieszenie jest takie ze kazdy plagiat nie bedzie 100% plagiatem bo chyba ze damy im swoj wlasny kod. Kazdy kod jest unikatowy (nie mowa o pseudo skrypterow jak juz ktos wspomnial ktorzy kopiuja tylko wzorujac sie na innych kodach) i jesli nie damy go nikomu to nikt nie jest w stanie zrobic takiego samego kodu bo nikt nie wie jakim stylem piszemy, styl okreslamy sami dlatego tez jest ciezko nawet pomoc innym niekiedy przy kodzie bo np piszemy innym stylem dla przykladu...
Mnie uczyl wszystkiego wazniak, ja uczylem sie tworzyc bazy na txt on wyzsza szkola jazdy na msql. Ja nie pojmowalem tego tak by sie szybko nauczyc a on sam stwierdzil mi ze bazy na txt sa "zbyt skomplikowane" mimo to (za co dzis mu dziekuje) poswiecil dla mnie swoj czas i checi by troche poczytac o tym i owym i mnie nauczyc jednym slowem poczesci nauczyc sie pisania w moim stylu. Pozniej zrozumialem ze txt to przezytek i wtedy juz ja poswiecilem sie by uczyc sie tworzyc normalne bazy na msql - poprostu potrzebowalem czasu by zrozumiec ze jest to znacznie latwiejsze niz txt (bylem przyzwyczajony do innego stylu pisania).
Mimo zmian naszego stylu pisania by uczyc sie jednego nie zmienilem - nie uzywam funkcji lub uzywam tylko w koniecznosci przy czy u wazniaka jest ich pelno, ale nie zepsulo to naszej nauki i wspolnych korzysci a co najlepsze i z czego sie bardzo ciesze mimo iz dzis juz nie piszemy razem ani nie upominamy sie o pomoc w kodzie to nasza znajomosc trwa dalej juz na sferze prywatnej niczym przyjazn.
Jesli chcemy byc nauczycielami nauczmy sie pierw byc uczniami

Zostaw komentarz: