Poszukałem w necie trochę, znalazłem prezentację serwerów GG i mam komentarze do niej. Z góry przepraszam, jeżeli powstanie bałagan w wypowiedzi.
1. Slajd numer 2 pozycja 1. Powinno być CPU zamiast PCU. Swoją drogą 2,5 mln procków.... ile pomieszczeń zajmuje szafa z tyloma układami?
2. Slajd numer 5 pozycja 1. NDB - specjalna baza MySQL (MySQL cluster). Słowo 'cluster' po polsku znaczy po prostu klaster (czyli węzeł połączeniowy. Baza MySQL nie może być węzłem połączeniowym - może nim być serwer, switch bądź hub.
3. Slajd numer 5 pozycja 3. Spread. Nie musieliście tworzyć żadnej aplikacji w tym celu. Ten sam poziom kontroli (monitorowanie pakietów) daje CSM Cisco.
4. Slajd 6 pozycja 1. Baza trzymająca dane w pamięci. Chodzi o MySQL tak?
5. Slajd 6 pozycja 2. Wyrabiałoby się gdybyście dostawili więcej racków.
6. Slajd 6 pozycja 3. Każda infrastruktura jest wrażliwa na problemy sieciowe - jest to całkiem normalne. Po to właśnie są firewall'e, wielokrotne obwody AC itd.
7. Slajd 8 pozycja 2. Każdy serwer trzyma swoją mapę w pamięci. Po pierwsze nie w pamięci tylko na dysku głównym (MHDD), a po drugie - jest to chyba całkiem normalne, że każdy serwer przechowuje mapę swojego 'otoczenia sieciowego' - inaczej każda zmiana topologii byłaby związana ze zmianą mapy (wg nazewnictwa prezentacji) co z kolei wydłużałoby czas offline serwera, czyli generowałoby straty. To co Wy nazywacie mapą, nazywa się indeksem topologicznym sieci. Mapa sieciowa jest to graficzne podsumowanie lokacji poszczególnych IP naniesione na rzut budynku (skrzydła), bądź konkretnych pomieszczeń. Informacje o logowaniach i wylogowaniu trafiają do logów danego serwera.
8. Slajd 8 pozycja 3. Nie musieliście. Wystarczyło ponownie wpisać do CLI polecenie ustawiające timeout.
9. Slajd 9 pozycja 1. patrz punkt 6.
10. Slajd 9 pozycja 2. Nie musielibyście. A nawet jeżeli dostalibyście takowe zadanie, to skoro jednego Spreada już napisaliście, napisanie drugiego nie stanowiłoby problemu?
11. Slajd 9 pozycja 3. Wystarczyłoby utworzyć kilka baz danych, powiązać je odpowiednimi relacjami i dałoby radę. Bazy danych takich firm jak Google przetwarzają kilkaset tysięcy operacji odczytu na sekundę i jakoś dają sobie radę. I nie ma problemów z przeplotami.
1. Slajd numer 2 pozycja 1. Powinno być CPU zamiast PCU. Swoją drogą 2,5 mln procków.... ile pomieszczeń zajmuje szafa z tyloma układami?
2. Slajd numer 5 pozycja 1. NDB - specjalna baza MySQL (MySQL cluster). Słowo 'cluster' po polsku znaczy po prostu klaster (czyli węzeł połączeniowy. Baza MySQL nie może być węzłem połączeniowym - może nim być serwer, switch bądź hub.
3. Slajd numer 5 pozycja 3. Spread. Nie musieliście tworzyć żadnej aplikacji w tym celu. Ten sam poziom kontroli (monitorowanie pakietów) daje CSM Cisco.
4. Slajd 6 pozycja 1. Baza trzymająca dane w pamięci. Chodzi o MySQL tak?
5. Slajd 6 pozycja 2. Wyrabiałoby się gdybyście dostawili więcej racków.
6. Slajd 6 pozycja 3. Każda infrastruktura jest wrażliwa na problemy sieciowe - jest to całkiem normalne. Po to właśnie są firewall'e, wielokrotne obwody AC itd.
7. Slajd 8 pozycja 2. Każdy serwer trzyma swoją mapę w pamięci. Po pierwsze nie w pamięci tylko na dysku głównym (MHDD), a po drugie - jest to chyba całkiem normalne, że każdy serwer przechowuje mapę swojego 'otoczenia sieciowego' - inaczej każda zmiana topologii byłaby związana ze zmianą mapy (wg nazewnictwa prezentacji) co z kolei wydłużałoby czas offline serwera, czyli generowałoby straty. To co Wy nazywacie mapą, nazywa się indeksem topologicznym sieci. Mapa sieciowa jest to graficzne podsumowanie lokacji poszczególnych IP naniesione na rzut budynku (skrzydła), bądź konkretnych pomieszczeń. Informacje o logowaniach i wylogowaniu trafiają do logów danego serwera.
8. Slajd 8 pozycja 3. Nie musieliście. Wystarczyło ponownie wpisać do CLI polecenie ustawiające timeout.
9. Slajd 9 pozycja 1. patrz punkt 6.
10. Slajd 9 pozycja 2. Nie musielibyście. A nawet jeżeli dostalibyście takowe zadanie, to skoro jednego Spreada już napisaliście, napisanie drugiego nie stanowiłoby problemu?
11. Slajd 9 pozycja 3. Wystarczyłoby utworzyć kilka baz danych, powiązać je odpowiednimi relacjami i dałoby radę. Bazy danych takich firm jak Google przetwarzają kilkaset tysięcy operacji odczytu na sekundę i jakoś dają sobie radę. I nie ma problemów z przeplotami.
Komentarz