Dziś stwierdziłem, że mam dość GG w wersji pulpitowej. Do dziś brak usuwania ostatnich rozmów i doprowadzająca do ciężkiego wq....ienia reklama startowa spowodowało, że żegnam się definitywnie z wersją pulpitową GG. Na razie zostaję przy kafelkach, bo nie ma tam reklam - ale i tak powiem szczerze, że mam GG jako takie głównie z przyzwyczajenia.
Kończycie się powoli - słuchajcie dalej księgowych a nie userów przy tworzeniu aplikacji, to całkiem zejdziecie na dno - a szkoda
Kończycie się powoli - słuchajcie dalej księgowych a nie userów przy tworzeniu aplikacji, to całkiem zejdziecie na dno - a szkoda