Linki a prywatność

Linki do stron w wiadomościach

Witam. Nie wiem czy to znany "feature", ale każdy link wklepany rozmowe jest najpierw przekierowywany z gg.pl, a później dopiero na stronę zalinkowaną. Moje pytanie brzmi: "Czemu ma służyć ten zabieg?" Druga sprawa, to czasami linki się nie otwierają, ale nie wiem czym to jest spowodowane. Trzecią sprawą a zarazem sugestią jest to aby linki bezpośrednio prowadziły do danej strony, a nie były zakotwiczone przez gg.

EDIT: Dzięki za przeniesienie. Mam tą samą opinię i muszę się zgodzić z tym, żeby to wywalić w pizdu bo to jest śmiech na sali zwyczajnie : D

[Sebastian Dąbkowski]

A gdzie bo pamiętam że widziałem a teraz znaleźć nie mogę

[Qrix]

Archiwizacja online jest możliwa do wyłączenia, to raz. Dwa: jak padnie serwer GG.pl to nie wejdę w link. Trzy: jak wejdę w link to loguję się do GG.pl nieświadomie, wyobraź sobie gdy takie coś stanie się w kafejce czy innym miejscu publicznym - przecież nieświadomie mnie nie wyloguje.

[Sebastian Dąbkowski]

Niby przydatny ale chyba wystarczy tych naszych danych bo teraz i przez GG będzie strach gadać

[Luki_91]

Archiwizacja online to przydatny feature, ale danych osobowych to zdecydowanie za dużo chcą. Linków też nie muszą podmieniać, bo po co?

[Sebastian Dąbkowski]

Już dane swoje przebolałem i podałem, ale linki mnie bolą.

A przebolejesz archiwizację online ?

[Qrix]

Tragicznie wyglądają linki wysłane do nas. Po pierwsze - podgląd - może być, ale po co taki duży gdy nie ma miniatury?

Po drugie - w treści rozmowy chcę mieć również link. Nie ma opcji - chcę wiedzieć, w którym miejscu rozmowy jest on umiejscowiony, czasami kontekst do linku ma znaczenie - to nie Facebook i linków można wysyłać więcej.

Po trzecie - chcę widzieć całe URI. Żeby nie było, ze ktoś mi wysyła taki link

I po czwarte, w sumie najważniejsze - czemu GG Network wykorzystuje pośrednika w wywoływaniu linków? Dla mnie jest to przegięcie, bo zwyczajnie logujecie prawdopodobnie linki w jakie klikam, a w jakie nie. Może nawet dlatego właśnie nie ma odtwarzacza YouTube? W końcu wtedy w link bym nie kliknął... Już dane swoje przebolałem i podałem, ale linki mnie bolą. Poza tym znowu - padną Wasze serwery i z linku już nie skorzystam... Takie coś ma sens w webowym serwisie by maskować HTTP_REFERER, ale nie w wywołaniu bezpośrednim.

Po piąte - gdy wyłączę podgląd linków to nie działają w ogóle.