Możliwość eksportu archiwum rozmów do pliku lokalnego

[mat2]

Cześć,
Zgodnie z RODO GG ma obowiązek zapewnić użytkownikom możliwość pobrania wszystkich danych osobowych. Obecnie można to zrobić pisząc na iod@gadu-gadu.pl [1], jednak przydałaby się możliwość pobrania wszystkich danych samodzielnie (nie chcę, żeby ktoś grzebał w moim archiwum - obawiam się, że po zgłoszeniu prośby mailem dane są eksportowane ręcznie).

[1] Jest o tym napisane w polityce prywatności: https://www.gg.pl/info/polityka-prywatnosci/

[sakuwbarakushow]

Jakie dane miały by być z archiwum pobierane? Oo

Wiesz co mam kontakt z gościem co jest ekspertem w RODO, popytam o tą kwestię jak RODO widzi zapisy archiwów GG / Faceookowych ... i odpiszę Ci pewnie w sobotę [19.01] w tej sprawie.

[Agat]

No właśnie jakie dane? Przecież zgodnie z Rodo musimy miec dostęp do swoich danych osobowych i mamy bo widzimy je w swoim profilu

[mat2]

Jakie dane miały by być z archiwum pobierane? Oo

Historia rozmów oczywiście. Chodzi o to, żeby można było ściągnąć na swój komputer całą historię rozmów z archiwum GG (w postaci odszyfrowanej) - tak, żeby można było ją na przykład skasować z serwerów GG i mimo to zachować jej kopię.

Przecież zgodnie z Rodo musimy miec dostęp do swoich danych osobowych i mamy bo widzimy je w swoim profilu

Dostępność w profilu nie wystarcza. Potrzebna jest możliwość uzyskania kopii danych osobowych w postaci takiej, którą można odczytać w innym programie. Dane przechowywane w profilu komunikatora na desktopie są przechowywane w postaci zaszyfrowanej - nie można do nich uzyskać dostępu za pomocą innego programu niż GG.

Można oczywiście kopiować pojedynczo wszystkie rozmowy do np. edytora tekstowego ale jest to dosyć uciążliwe i czasochłonne.

Jak pisze na stronach Unii Europejskiej:
https://europa.eu/youreurope/busines...r/index_pl.htm

Musisz zapewnić osobom fizycznym prawo bezpłatnego dostępu do ich danych osobowych. Jeśli wystąpią z takim
żądaniem, masz obowiązek:

• poinformować je, czy przetwarzasz ich dane osobowe
• poinformować je o procesie przetwarzania (celu, kategoriach danych osobowych, odbiorcach itd.)
• przekazać im kopię przetwarzanych danych osobowych (w przystępnym formacie).

Chcę pobrać historię rozmów dlatego, że:

• niektóre moje rozmowy zawierają wrażliwe dla mnie informacje, nie ufam do końca GG w tym zakresie,
• obawiam się, że stracę te rozmowy, jeśli np. przez długi czas nie zaloguję się do komunikatora. GG już kasowało historię rozmów osobom które nie zaakceptowały RODO.

[sakuwbarakushow]

Kurde. Przedłużę termin na 01.02 z odpowiedzią, od eksperta w sprawie RODO. W ten weekend nie zapytałem a dopiero za 2 tyg się z nim widzę. I Ci napiszę jak on to widzi. Ja jednak nie widzę takiego absurdu.

Bo można rzec, że maile, rozmowy PM, cokolwiek innego też mogą zawierać dane wrażliwe. Nie mniej skoro ich treść jest zaszyfrowana, to nikt nie otrzyma do nich dostępu. Sprawa sporna ale czy rzeczowa?

@Mateuszol,

Nie sprecyzował jakie dane. Sądzę, że katalog publiczny. A niekoniecznie archiwum.
Tu jednak potrzeba byłaby odpowiedź z GGTeam.

[Marciosss]

To ja przy okazji spytam jak długo przechowywane są pliki i wiadomości w archiwum rozmów? Ostatnio jak sprawdzałem to nie miałem dostępu do wiadomości z 2013 roku

[Justyna]

Pliki są zapisywane na serwerze i są usuwane automatycznie po upływie maksymalnie 90 dni. Linki do plików znajdują się w archiwum rozmów, jednakże zaznaczamy, że usuniecie archiwum nie jest różnoznaczne z usunięciem zdjęć, które nadal będą dostępne do pobrania.

Archiwum zapisane na serwerze dostępne jest po zalogowaniu na stronie gg.pl, wybieramy GG-> Archiwum rozmów. Jeżeli wiadomości nie były archiwizowane lub archiwum zostało usunięte, to wiadomości nie da się odzyskać. Nie prowadzimy zapisu kopii archiwum na serwerze.

[mat2]

Kurde. Przedłużę termin na 01.02 z odpowiedzią, od eksperta w sprawie RODO. W ten weekend nie zapytałem a dopiero za 2 tyg się z nim widzę. I Ci napiszę jak on to widzi. Ja jednak nie widzę takiego absurdu.

I jak? Dlaczego by to miał być absurd? Nasze dane, więc mamy do nich prawo.

Bo można rzec, że maile, rozmowy PM, cokolwiek innego też mogą zawierać dane wrażliwe. Nie mniej skoro ich treść jest zaszyfrowana, to nikt nie otrzyma do nich dostępu.

Rozmowy w archiwum GG są zaszyfrowane tylko, gdy są przechowywane na dysku w wersji desktopowej komunikatora. Jednak samo GG ma przecież do nich dostęp - bo jak inaczej miałyby one być nam wyświetlane w wersji przeglądarkowej GG?

Właśnie z tym szyfrowaniem jest problem - bo nie można samodzielnie odczytać archiwum z wersji desktopowej GG.

[loksena]

[QUOTE=sakuwbarakushow;12537]: Jakie dane miały by być z archiwum pobierane?

[QUOTE=mat2;12549]: Historia rozmów oczywiście. Chodzi o to, żeby można było ściągnąć na swój komputer całą historię rozmów z archiwum GG (w postaci odszyfrowanej) - tak, żeby można było ją na przykład skasować z serwerów GG i mimo to zachować jej kopię.


Tak czytam... i się zastanawiam, od kiedy historie rozmów na jakimkolwiek czacie są danymi osobowymi? Pierwsze słyszę. Dane osobowe to informacje, dzięki którym możliwe jest zidentyfikowanie osoby fizycznej. Na pewno nie są to treści pisane w komunikatorze. Jeżeli podajesz je tam - to już wtedy Twoja sprawa. Dane to może być imię, nazwisko, adres zamieszkania itp. Więcej. Nie zawsze np. imię jest daną osobową, musi się z innymi danymi łączyć - tak, żeby było wiadomo o kogo konkretnie chodzi. Historia rozmów to historia rozmów. Jeśli na czacie podajesz dane wrażliwe to na własną odpowiedzialność. Skopiować sobie można rozmowy i wtedy usunąć archiwum rozmów. Myślę ze GG jest bezpieczne i nikt niczego nie podejrzy.

Zgodnie z RODO GG ma obowiązek zapewnić użytkownikom możliwość pobrania wszystkich danych osobowych. Obecnie można to zrobić pisząc na iod@gadu-gadu.pl - no tak, danych osobowych a nie - historii rozmów. To są dwie różne odrębne sprawy

[sakuwbarakushow]

No tak średnio potwierdziłem sprawę, ale tak to właśnie wygląda. RODO nic nie ma do rozmów przez komunikator. Równie dobrze mogłoby się czepiać prywatnej korespondencji drogą listową, albo Twojego pamiętnika co pod łóżkiem trzymasz. Zakrawa o absurd.

[loksena]

No tak średnio potwierdziłem sprawę, ale tak to właśnie wygląda. RODO nic nie ma do rozmów przez komunikator. Równie dobrze mogłoby się czepiać prywatnej korespondencji drogą listową, albo Twojego pamiętnika co pod łóżkiem trzymasz. Zakrawa o absurd.

Dokładnie. Kluczowa jest tutaj znajomość definicji danych osobowych.

[Meduza]

Komunikator GG należał w przeszłości do XEVIN CONSULTING LIMITED. Został sprzedanyw dniu 28 lutego 2018 r. na rzecz spółki England.pl Sp. z o. o. z siedzibą w Koszalinie.

Zgodnie z kontraktem oraz stosowaniem się do obowiązujących przepisów o ochronie danych osobowych w okresie przejściowym trwającym od 01.03.2018 do dnia 31.07.2018 dotychczasowi Użytkownicy GG mieli szansę na podjęcie decyzji o kontynuowaniu korzystania z serwisu GG (pod warunkiem powierzenia danych osobowych nowemu administratorowi - England.pl). W związku z powyższym, England.pl jest w chwili obecnej administratorem danych osobowych tylko tych Użytkowników, którzy wcześniej wyrazili na to zgodę. Nie przetwarzamy i nie mamy żadnego dostępu do danych Użytkowników, którzy nie wyrazili na to zgody, w tym do historycznych danych Użytkowników, których administratorem był w przeszłości Xevin.

[mat2]

Cześć,

No tak średnio potwierdziłem sprawę, ale tak to właśnie wygląda. RODO nic nie ma do rozmów przez komunikator. Równie dobrze mogłoby się czepiać prywatnej korespondencji drogą listową, albo Twojego pamiętnika co pod łóżkiem trzymasz. Zakrawa o absurd.

Dlaczego miałoby to zakrawać o absurd? Google oraz Facebook udostępniają funkcję pobierania danych osobowych. Nawet Nasza Klasa coś takiego oferowała (dawno temu z tego skorzystałem, nie wiem, jak jest teraz). Nasze dane, nasze prawo. Poza tym jest to wygodne.

Cytując RODO:

Artykuł 4: Na użytek niniejszego rozporządzenia:

1) „dane osobowe” oznaczają wszelkie informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej („osobie, której dane dotyczą”); możliwa do zidentyfikowania osoba fizyczna to osoba, którą można bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować, w szczególności na podstawie identyfikatora takiego jak imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, dane o lokalizacji, identyfikator internetowy lub jeden bądź kilka szczególnych czynników określających fizyczną, fizjologiczną, genetyczną, psychiczną, ekonomiczną, kulturową lub społeczną tożsamość osoby fizycznej;
[...]

Artykuł 15. 1. Osoba, której dane dotyczą, jest uprawniona do uzyskania od administratora potwierdzenia, czy przetwarzane są dane osobowe jej dotyczące, a jeżeli ma to miejsce, jest uprawniona do uzyskania dostępu do nich oraz następujących informacji: [...]

3. Administrator dostarcza osobie, której dane dotyczą, kopię danych osobowych podlegających przetwarzaniu. Za wszelkie kolejne kopie, o które zwróci się osoba, której dane dotyczą, administrator może pobrać opłatę w rozsądnej wysokości wynikającej z kosztów administracyjnych. Jeżeli osoba, której dane dotyczą, zwraca się o kopię drogą elektroniczną i jeżeli nie zaznaczy inaczej, informacji udziela się w powszechnie stosowanej formie elektronicznej.

Zgodnie z artykułem 4, dane osobowe obejmują też treść rozmów wykonywanych przez komunikator a na podstawie artykułu 15 administrator ma obowiązek dostarczenia kopii tych danych. Dawniej obowiązywała AFAIK inna definicja danych osobowych, być może stąd to zamieszanie.

Poza tym:

W związku z powyższym, England.pl jest w chwili obecnej administratorem danych osobowych tylko tych Użytkowników, którzy wcześniej wyrazili na to zgodę. Nie przetwarzamy i nie mamy żadnego dostępu do danych Użytkowników, którzy nie wyrazili na to zgody, w tym do historycznych danych Użytkowników, których administratorem był w przeszłości Xevin.

Gdyby było inaczej, GG nie kasowałoby historii rozmów użytkowników, którzy nie wyrazili zgody na przeniesienie.

Z drugiej strony, poprosiłem jakiś czas temu bank o kopię danych osobowych i wydali mi tylko jakąś listę danych o mnie (takich jak imię, nazwisko, data urodzenia, adres, itd.), bez chociażby historii przelewów. Być może oni inaczej interpretują RODO.

[playaz44]

GG nie kasuje całkowicie twoich dawnych rozmów jeżeli nie-zaakceptujesz RODO (tak samo nie skasowali danych ani archiwum kiedy nie zaakceptowałem przeniesienia do England), idealny przykład do tego jest kiedy zaakceptujesz - wszystkie twoje rozmowy "wracają" do ciebie. O ile pamiętam całkowite usunięcie rozmów (i chyba całego konta gg) następuje po roku nieaktywności lub po zaznaczeniu opcji usuń konto w ustawieniach.